News

Maryna Straltsova...GO,GO,GO!!!!!!!!

Maryna Straltsova...GO,GO,GO!!!!!!!!

25 lis 2025
Maryna Straltsova to polska triathlonistka odnosząca sukcesy w zawodach zarówno w kraju, jak i za granicą. W 2025 roku startowała m.in. w Ironman Polska i w mistrzostwach świata IRONMAN 70.3 w Marbelli, rywalizując w kategorii wiekowej K30‑34. W Ironman 70.3 Warszawa zajęła 13. miejsce w swojej grupie, a w Garmin Iron Triathlon była najszybszą zawodniczką kobiet na dystansie 1/2 IM z czasem 5:02:00. Maryna reprezentuje Grebenstar Team / Labosport Team i regularnie startuje w zawodach triathlonowych na całym świecie, zdobywając doświadczenie i inspirując innych sportowców swoją determinacją oraz pasją do triathlonu. na 2025 wybrała stroje Questsport. 
CZY NA MECIE CIESZYMY SIĘ SAMI...?

CZY NA MECIE CIESZYMY SIĘ SAMI...?

25 lis 2025
Maryna Straltsova to polska triathlonistka, która w 2025 roku rywalizowała m.in. w Ironman Polska i mistrzostwach świata IRONMAN 70.3 w Marbelli w kategorii K30‑34. Sukcesy w zawodach to nie tylko wynik indywidualnego wysiłku, ale przede wszystkim wspólna radość po ukończeniu trasy. Rodzina daje Marynie codzienne wsparcie, pozwalając trenować i realizować pasję, a koledzy z treningów i zawodów dzielą się entuzjazmem i dumą, ciesząc się razem z każdym zdobytym medalem. Ten aspekt wspólnoty i wzajemnej motywacji jest dla niej kluczowy – sport staje się wtedy nie tylko wyzwaniem fizycznym, ale też źródłem emocji, przyjaźni i niezapomnianych wspomnień.
Mamy to! Pierwszy kompletny skład Sztafety Charytatywnej 2025!

Mamy to! Pierwszy kompletny skład Sztafety Charytatywnej 2025!

25 lis 2025
Z dumą ogłaszamy drużynę, która w tym roku wystartuje pod przewodnictwem @maja.wloszczowska – i zapewniamy, że emocji nie zabraknie: 🏊♀️ Maryna Straltsova @streltzova13 – pływanie🚴♀️ Maja Włoszczowska – rower🏃♂️ Siarhei Nikanenka @s.nikanenka – bieg To trio łączy siły, by walczyć nie tylko o świetny wynik, ale przede wszystkim dla wspólnego celu – wsparcia remontu i doposażenia Domu Dziecka w Chrzypsku Wielkim. Za kulisami mamy też ciekawostkę: drużyna @marek_plawgo jest już gotowa w komplecie!  Kolejne nazwiska zdradzimy już wkrótce… bądźcie czujni, bo to dopiero początek wielkich emocji. 🇺🇸 It’s official! The first complete Charity Relay Team is here!  This year’s team, led by @maja.wloszczowska, promises excitement and determination. 🏊♀️ Maryna Straltsova @streltzova13 will tackle swimming, ♀️ Maja Włoszczowska will dominate the cycling leg, and  Siarhei Nikanenka @s.nikanenka will finish strong on the run. Together, they’re racing not just for results, but to support the renovation and equipment of the Children’s Home in Chrzypsko Wielkie. Stay tuned for more team announcements – this is just the beginning of an unforgettable journey!
Kawa na trasie – dlaczego warto ją pić podczas rowerowych przygód?

Kawa na trasie – dlaczego warto ją pić podczas rowerowych przygód?

25 lis 2025
Rower i kawa to duet, który działa lepiej niż się wydaje. Przejażdżki po kultowych miejscach zyskują nowy wymiar, gdy można zatrzymać się na chwilę przy ulubionej kawiarni. Aromat świeżo mielonej kawy, pyszne cappuccino czy flat white – to małe przyjemności, które dodają energii i sprawiają, że trasa smakuje jeszcze lepiej. Spotkania z innymi rowerzystami przy kawie to nie tylko okazja do wymiany tras i porad, ale też do poznania ludzi, którzy dzielą tę samą pasję. A przy okazji? Zdjęcia jak z okładki „Vogue” – kawiarniane wnętrza, urokliwe stoliki i rowery zaparkowane w tle robią wrażenie nie tylko na Instagramie, ale też w pamięci. Więc następnym razem wsiadając na rower, zaplanuj małą przerwę na kawę. To nie tylko smak i energia, ale też chwile, które zostają w sercu.
Majorka na dwóch kółkach – raj dla rowerzystów.

Majorka na dwóch kółkach – raj dla rowerzystów.

25 lis 2025
Majorka to nie tylko plaże i turkusowe morze – to prawdziwy raj dla każdego, kto kocha rower. Kręte górskie trasy Serra de Tramuntana, malownicze wioski i sielskie wybrzeża sprawiają, że każdy kilometr staje się przygodą. Rower daje wolność, której nie poczujesz w samochodzie – możesz zatrzymać się w dowolnym miejscu, odkrywać ukryte zatoczki i podziwiać widoki, które zapierają dech w piersiach. Po dniu pełnym wrażeń idealna jest mała przerwa w jednej z lokalnych kawiarni. Pyszna kawa, świeże wypieki i chwila wytchnienia dodają energii przed kolejnym podjazdem. Spotkania z innymi rowerzystami na trasie czy przy kawie to bonus – wymiana tras, wspólne śmiechy i inspiracje do kolejnych przygód. A zdjęcia? Majorka oferuje tło niczym z katalogu podróżniczego – kręte drogi, gaje oliwne i urokliwe uliczki idealnie komponują się z rowerem w kadrze. Rowerowa podróż po Majorce to nie tylko sport, ale też sposób na smakowanie wyspy wszystkimi zmysłami – powietrzem pachnącym morzem, zapachem kawy i oliwek oraz widokami, które zostają w pamięci na zawsze. Na zdjęciach wyprawa znajomych jesienią 2025.
„Co zrobić, żeby wiatr był w plecy (spoiler: nic)” – Kolarz w Karkonoszach

„Co zrobić, żeby wiatr był w plecy (spoiler: nic)” – Kolarz w Karkonoszach

19 lis 2025
W Karkonoszach wiatr ma osobowość. I to taką… dominującą.Nie interesuje go, że masz zaplanowany trening, że chcesz pobić segment, że dzisiaj miało być „lekko”.Wieje, jak chce. Z której chce. I zwykle prosto w czoło. I dlatego powstał ten poradnik.Choć uprzedzam: nic cię nie uratuje.Ale możesz przynajmniej wyglądać i czuć się jak ktoś, kto panuje nad sytuacją. 1. Przestań wierzyć w magiczne kierunki wiatru Madejski mówi: „Wiatr w plecy jest jak jednorożec. Wszyscy o nim mówią, nikt go nie widział”. W Karkonoszach obowiązuje zasada:Każdy wiatr prędzej czy później i tak trafi w twoją twarz.Bo góry mają swoje własne prawa fizyki — zwykle przeciwko tobie. 2. Kiedy mocno wieje, zwolnij… albo udawaj, że tak miało być Najgorsze, co można zrobić, to walczyć z huraganem ambicji.Zamiast tego:– ustaw niższą pozycję– przyjmij cios na klatę– powiedz sobie, że „to trening mocy, nie prędkości”. To działa. Psychicznie.Fizycznie — niekoniecznie. 3. Naucz się oceniać wiatr po… wiewiórkach W Karkonoszach najlepszym barometrem nie są flagi ani prognozy.Najlepsze są wiewiórki. Jeśli skaczą po drzewach lekko — będzie ciężko.Jeśli siedzą schowane i nie wychylają nosa — wracaj do domu, zanim cię przewróci. 4. Szybkość wiatru rośnie wraz z wysokością i… twoim ego Im bardziej chcesz pokazać, że „nic cię nie złamie”, tym mocniej zaczyna wiać.Karkonosze to czują. Madejski twierdzi, że góry mają wbudowany czujnik ego.I trudno mu odmówić racji. 5. Okej, wiatru nie zmienisz — ale możesz zmienić ciuchy A tu na scenę wjeżdża ona: Kurtka Quest Elements Dlaczego każdy ją lubi? bo wiatr i deszcz odbijają się od niej jak od skały, bo jest lekka i pakowna — zmieści się nawet wtedy, gdy już wszystko inne w kieszeniach ledwo się dopina, bo w Karkonoszach nie ma nic bardziej pewnego niż to, że pogoda cię zaskoczy, a ta kurtka to po prostu ubezpieczenie OC od pogodowych niespodzianek. Czy zatrzyma wiatr?Nie.Czy sprawi, że przestaniesz czuć jego złośliwość?Trochę tak. 6. A może zawrócić? Nie. Kolarz z Karkonoszy nie zawraca przez wiatr.Co najwyżej zatrzymuje się na baton i patrzy w niebo, negocjując z siłami wyższymi. Złota myśl... „Nie możesz sprawić, żeby wiatr był w plecy.Ale możesz sprawić, że nie będzie miał z ciebie beki.” Kurtka Elements pomaga w drugim.
„Jak się nie zgubić na trasie (chociaż i tak się zgubisz)” – poradnik po Karkonoszach

„Jak się nie zgubić na trasie (chociaż i tak się zgubisz)” – poradnik po Karkonoszach

19 lis 2025
Karkonosze to jedno z tych miejsc, gdzie kolarz może poczuć absolutny zachwyt… i absolutną dezorientację.Widoki jak z pocztówki, trasy jak z marzeń — a jednocześnie górski labirynt, w którym nawet najbardziej doświadczony zawodnik potrafi nagle patrzeć na mapę jak na hieroglify. Dlatego dziś: Poradnik po Karkonoszach – jak się nie zgubić (choć i tak ci się to przydarzy). 1. Miej mapę. I plan B. Karkonosze zmieniają się szybciej niż pogoda w marcu.Szlak zamknięty, objazd, remont, GPS gubi sygnał — klasyk. Górale mówią: „Mapa papierowa jeszcze nigdy nie rozładowała się na podjeździe.” 2. Nie wierz ślepo oznaczeniom Szlak czerwony czasem jest czerwony, a czasem taki… wyblakło-pomarańczowawy.Bywa też, że prowadzi inaczej niż wczoraj. W Karkonoszach obowiązuje zasada:Oznaczenia są pomocą, nie prawdą absolutną. **3. Jak widok jest zbyt piękny, sprawdź, czy to naprawdę twoja trasa To brzmi absurdalnie, ale każdy, kto jeździł po Karkonoszach, wie:gdy nagle robi się zbyt ładnie, istnieje 80% szans, że jesteś już 3 km obok planu. 4. Pogoda – największy zawadiaka Mgła włącza się jak teleport: w sekundę.Wiatr potrafi wyprowadzić cię z zakrętu.A deszcz poziomy to standard wyżej niż 1200 m. „W Karkonoszach zawsze bądź gotów na zmianę — najlepiej w każdą stronę naraz.” 5. Miejscowi pomogą… ale po swojemu Pytasz, którędy najlepiej?I słyszysz:„Za lasem w lewo, potem prosto, a potem już zobaczysz.” No i zobaczysz.Ale najczęściej coś innego, niż zamierzałeś. 6. Jedź z kimś, kto zna teren A najlepiej z kimś, kto zna teren… i potrafi przyznać, że właśnie znowu się zgubił. Bo w Karkonoszach nawet najlepsi ściągają mapę z kieszeni „dla pewności”. 7. Zgubienie się jest częścią przygody Dodatkowy kilometr?Dodatkowy podjazd?Dodatkowa godzina w górach? To nie błąd — to bonus. Jak twierdzi znany Góral: „Karkonosze nagradzają tych, którzy mają czas i cierpliwość.” Złota myśl... „W Karkonoszach nie chodzi o to, żeby trzymać się trasy idealnie.Chodzi o to, żeby wrócić z lepszą historią, niż planowałeś.”  
„Jak boli, to rośnie” – kolarska filozofia każdego wariata"

„Jak boli, to rośnie” – kolarska filozofia każdego wariata"

19 lis 2025
Niektórzy kolarze mają swoje rytuały. Inni – swoje lucky socks.Nasz Mistrz ma natomiast własną, absolutnie bezcenną zasadę treningową, którą powtarza częściej niż „dzień dobry”:„Jak boli, to rośnie.” To nie jest zwykłe powiedzonko.To styl życia.To mentalność.To tłumaczenie dla wszystkich, którzy pytają:„Łukasz, po co ty się tak męczysz?” Boli? To znaczy, że coś się dzieje. Każdy kolarz zna ten moment:nogi palą, tętno ucieka w stratosferę, a podjazd przed tobą wygląda jak ściana. Wtedy większość z nas wybiera jedną z dwóch opcji: zwalniamy, modlimy się, żeby było już w dół. Nasz kolega  wybiera trzecią: wrzuca w głowie „M” jak Maraton i dokręca. Bo w jego świecie ból to nie przeszkoda — to informacja:„halo, stary, właśnie budujesz formę!” Dlaczego ta zasada działa? Bo łączy w sobie trzy najlepsze elementy kolarskiej psychologii: 1. Ból = bodziec Gdy ciało dostaje wyzwanie, adaptuje się.Wyższy próg mleczanowy.Większa tolerancja na zmęczenie.Mocniejsze nogi.Tak, to wszystko właśnie wtedy, gdy boli. 2. Głowa robi robotę Łukasz jeździ dużo, mocno i… bez majtek (ale to już wiecie ) :D.Wie też, że najważniejsze mięśnie w kolarstwie są schowane — w głowie.Gdy umysł mówi „dasz radę”, nogi po prostu jadą. 3. Satysfakcja po wszystkim Ten moment, gdy kończysz podjazd, z którego chciałeś zawrócić 3 razy po drodze?To jest kolarskie złoto.A Łukasz żyje właśnie dla tych momentów. „Jak boli, to rośnie” w praktyce według Łukasza  Podjazd? Dokręć ostatnie 200 m.  Interwał? Jak masz siłę powiedzieć „nie dam rady”, to znaczy, że dasz.  Trening po pracy? 30 minut też rośnie.  Kryzys na maratonie? Zdecyduj, że to nie kryzys, tylko adaptacja. A jak pytać Łukasza, skąd ta filozofia, odpowie z uśmiechem:„Bo inaczej się nie da.” Czy ból to cel? Oczywiście, że nie. Cel to rozwój, a ból to informacja, że robisz krok w stronę lepszej formy.I choć każdy z nas ma swój limit, swoje tempo i swoje granice —Łukasz przypomina, że największe zmiany dzieją się nie wtedy, gdy jest łatwo, tylko wtedy…gdy trochę piecze w nogach. Złota myśl ... „Jak boli, to rośnie. Jak nie boli… to jedź mocniej.”
Łukasz Madejski – nasz najbardziej nieoczywisty kolarz. Zawsze bez majtek, ale zawsze w kasku.

Łukasz Madejski – nasz najbardziej nieoczywisty kolarz. Zawsze bez majtek, ale zawsze w kasku.

19 lis 2025
Łukasz Madejski – nasz najbardziej nieoczywisty kolarz. Zawsze bez majtek, ale zawsze w kasku. W każdej drużynie jest ktoś, kto wyróżnia się bardziej niż inni. W Quest Team taką postacią jest bez wątpienia Łukasz Madejski – kolarz MTB, szosowiec, człowiek z wielkim sercem, ogromną mocą w nogach i… absolutnie nieszablonowym podejściem do kolarstwa. Bo jeśli chodzi o Łukasza, jedno jest pewne: nigdy, przenigdy nie założy majtek do jazdy.Ale kask? Tu nie ma żartów. Kask zawsze jest, zawsze zapięty i zawsze gotowy na kolejną przygodę. Kolarz z własnym stylem Łukasz ściga się zarówno na szosie, jak i w MTB – znają go dobrze uczestnicy maratonów, lokalnych wyścigów i oczywiście kultowego Grabka, gdzie potrafi zostawić konkurencję daleko za sobą. Jego styl jazdy jest tak charakterystyczny, jak jego poczucie humoru: bezpretensjonalny, odważny, pełny luzu, skuteczny. Łukasz wierzy, że najlepszą aerodynamikę daje… brak zbędnych warstw.A my wierzymy, że jeszcze nie powstało takie wyzwanie, którego by nie przyjął. Dlaczego jeździ bez majtek? Pytaliśmy.Wielokrotnie.Odpowiedź jest zawsze ta sama:„Bo tak jest szybciej.” Oczywiście w praktyce oznacza to po prostu, że Łukasz jest wyznawcą zasady:„Porządne spodenki kolarskie mają być tak wygodne, że nic więcej nie trzeba.” I wiecie co?Nie ma w tym ani trochę przesady — testuje nasze modele z zapałem, którego nie powstydziłby się żaden profesjonalista. Jeździ w najtrudniejszych warunkach, wchodzi w zakręty jak w swoje własne podwórko i zawsze wraca z konkretną opinią. Zazwyczaj zaczyna się od:„Słuchajcie, te spodenki są genialne…”albo„Panowie, trzeba poprawić szelki, bo lecę szybciej, niż przewidzieliście.” Teamowy duch i gość, z którym chce się być na trasie Jego śmiech słychać z daleka.Jego tempo czuć na podjazdach.A jego obecność buduje atmosferę, która sprawia, że nawet najcięższy trening staje się dobrą zabawą. Łukasz to idealne połączenie: talentu, dystansu do siebie, pracowitości, i… bardzo charakterystycznego dress code’u. Łukasz Madejski + Quest = historia, która musi być kontynuowana Uwielbiamy ludzi autentycznych.Takich, którzy jadą swoje, dosłownie i w przenośni.Łukasz taki właśnie jest — szczery, naturalny i absolutnie niepodrabialny. A skoro w 2026 roku czeka nas wiele nowości, projektów, wyjazdów i premier, jedno jest pewne:wśród nas zawsze będzie Łukasz – bez majtek, ale za to w kasku, w stroju Quest i z uśmiechem, który ciągnie peleton szybciej niż wiatr.
Tomasso Boffi dołącza do rodziny Quest w 2026! / Tomasso Boffi entra nella famiglia Quest nel 2026!

Tomasso Boffi dołącza do rodziny Quest w 2026! / Tomasso Boffi entra nella famiglia Quest nel 2026!

19 lis 2025
Tommaso Boffi dołącza do rodziny Quest w 2026! / Tommaso Boffi entra nella famiglia Quest nel 2026! Rok 2025 Tomasso Boffi kończy w wielkim stylu – zdobywając medal na Mistrzostwach Świata 70.3 w Marbelli. To była wyjątkowa rywalizacja, pełna wiatru, wymagających tras i zawodników najwyższej klasy. Tommaso dał z siebie wszystko, biegł zgodnie ze swoim planem i zakończył sezon z ogromną motywacją do dalszego rozwoju w 2026 roku. Jego sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia rodziny, przyjaciół i trenera @mascia.franky, którzy wierzyli w jego możliwości. Dzięki nim każda sesja treningowa i każdy start były wartościowe i pełne energii. W 2026 roku Tommaso dołącza do rodziny Quest, aby kontynuować swoją triathlonową przygodę z najlepszą odzieżą i sprzętem, wspierającym wydajność na najwyższym poziomie. To nowy rozdział w jego karierze, w którym każdy trening i każdy start będą jeszcze bardziej precyzyjnie przygotowane i profesjonalne. Najważniejsze punkty współpracy z Quest: Wsparcie odzieżą i sprzętem triathlonowym na najwyższym poziomie Możliwość testowania innowacyjnych materiałów i technologii Partnerstwo, które umożliwia pełną koncentrację na treningu i rywalizacji Czekamy na jego starty w sezonie 2026 i jesteśmy dumni, że możemy wspierać Tommaso w drodze do kolejnych sukcesów. Il 2025 di Tommaso Boffi si chiude in grande stile, con la medaglia ai Campionati del Mondo 70.3 a Marbella. Una gara dura, piena di vento e percorsi impegnativi, con i migliori atleti al mondo. Tomasso ha dato tutto, ha corso secondo i suoi piani e torna a casa con una motivazione incredibile per il 2026. I suoi successi non sarebbero stati possibili senza il supporto della famiglia, degli amici e del preparatore @mascia.franky, che hanno sempre creduto nelle sue capacità. Grazie a loro ogni allenamento e ogni gara sono stati preziosi e pieni di energia. Nel 2026, Tommaso entra a far parte della famiglia Quest, pronto a continuare la sua avventura nel triathlon con abbigliamento e attrezzature di altissimo livello, pensate per massimizzare la performance. È un nuovo capitolo della sua carriera, in cui ogni allenamento e gara saranno ancora più mirati e professionali. Punti salienti della collaborazione con Quest: Supporto con abbigliamento e attrezzatura da triathlon di alta gamma Possibilità di testare materiali e tecnologie innovative Partnership che permette di concentrarsi completamente su allenamento e gare Non vediamo l’ora di seguire le sue gare nel 2026 e siamo orgogliosi di supportare Tommaso nel raggiungere nuovi traguardi.
Kacper Stępniak i jego plan- Hawaje

Kacper Stępniak i jego plan- Hawaje

19 lis 2025
Kacper Stępniak i QUEST Platinum – nowy sezon, nowa pasja Jak się rodzi sportowiec? W przypadku Kacpra Stępniaka odpowiedź jest prosta: z pasji, determinacji i wsparcia najbliższych. Jego przygoda ze sportem zaczęła się w dzieciństwie, kiedy pierwszy raz obserwował treningi taty i bawił się w piaskownicy obok toru. To tam narodziła się miłość do ruchu, która przerodziła się w wieloletnią drogę triathlonisty. Od pływania w porannych treningach o 6 rano, przez biegi i rower, aż po starty w triathlonie, Kacper konsekwentnie budował swoją karierę. Dzięki wsparciu rodziny i profesjonalnych trenerów, takich jak Piotr Netter czy medalista olimpijski Jan Rehula, osiągnął poziom, który pozwala mu rywalizować w wymagających zawodach na najwyższym poziomie. Sezon 2026 – triathlon z Platinum Na kolejny sezon startowy Kacper wybrał stroje triathlonowe z serii Platinum od QUEST. Dlaczego właśnie ta linia? Bo łączy innowacyjne materiały, ergonomię i technologię na najwyższym poziomie – dokładnie to, czego potrzebuje profesjonalny triathlonista. Najważniejsze cechy strojów Platinum Kacpra Stępniaka: Innowacyjna kompozycja materiałów – 7 starannie dobranych tkanin zapewnia idealny balans między komfortem, wydajnością i trwałością. Aerodynamiczny design – każdy element zaprojektowano tak, by zmniejszyć opór powietrza podczas pływania, jazdy i biegania. Zaawansowana technologia odprowadzania wilgoci – skóra pozostaje sucha nawet w najbardziej wymagających warunkach. Ergonomiczne dopasowanie (RACE FIT) – przylega do ciała, nie ograniczając ruchów; płaskie szwy eliminują ryzyko otarć. Wsparcie mięśniowe – kompresyjne panele zmniejszają zmęczenie i minimalizują ryzyko kontuzji. Kieszenie na żele energetyczne – dyskretne, a jednocześnie pojemne, dla łatwego dostępu podczas wyścigu. Ochrona UV – skuteczna podczas długich startów w pełnym słońcu. Dlaczego Platinum? Dla Kacpra, tak jak dla każdego sportowca, liczy się nie tylko wygląd stroju, ale przede wszystkim jego funkcjonalność. Stroje Platinum umożliwiają pełne wykorzystanie potencjału ciała, zapewniają komfort podczas długich godzin treningów i startów oraz chronią przed trudnymi warunkami pogodowymi. To odzież, która wspiera zawodnika na każdym etapie triathlonu – od pierwszych metrów pływania, przez kilometry na rowerze, po finałowy bieg. Droga, która trwa Historia Kacpra Stępniaka to dowód, że pasja, ciężka praca i odpowiednie wsparcie tworzą sportowca. Sezon 2026 będzie kolejnym krokiem w jego karierze – a QUEST Platinum będzie mu towarzyszyć na każdym kilometrze. To nie tylko stroje. To narzędzie do wygrywania, komfortu i pełnego wykorzystania potencjału – dokładnie tak, jak Kacper realizuje swoją pasję w triathlonie.
QUEST i Decathlon Polska w 202

QUEST i Decathlon Polska w 202

19 lis 2025
Nowy rok, nowa współpraca: QUEST i Decathlon Polska w 2026 Z dumą ogłaszamy kolejny rok współpracy z Decathlon Polska! Wspólnie wprowadzamy kolekcję, która łączy sprawdzone rozwiązania z nowoczesnym designem, przygotowaną dla każdego pasjonata kolarstwa. Inspiracją do powstania nowej linii była nasza najlepiej sprzedająca się koszulka Secret Garden. Teraz doczekała się swojego nowego wcielenia w postaci bluz kolarskich, które zachowały charakterystyczny sprintowy krój i funkcjonalność, jednocześnie oferując jeszcze większą wygodę i oddychalność podczas każdej przejażdżki. Sesja w Karkonoszach z Mają Włoszczowską Zdjęcia promujące kolekcję powstały w malowniczych Karkonoszach, a w rolę ambasadorki wizerunku w tym sezonie wcieliła się Maja Włoszczowska. Jej doświadczenie i pasja do kolarstwa doskonale oddają ducha całej kolekcji — sportowej, funkcjonalnej, a przy tym estetycznej i gotowej na każdą trasę. Dostępność i pierwsze dni sprzedaży Pierwsze bluzy już wjechały do sklepów stacjonarnych Decathlon oraz są dostępne online. To idealny moment, aby sprawdzić nowości i przygotować się na sezon kolarski z odzieżą, która łączy komfort, nowoczesny design i sprawdzone rozwiązania techniczne. Nie czekaj — sprawdź je, zanim znikną!  Dlaczego warto? Nowy sprintowy krój sprawdzony w koszulce Secret Garden Funkcjonalne bluzy kolarskie na każdą trasę Testowane i promowane przez profesjonalną kolarkę Maję Włoszczowską Dostępne w Decathlon Polska, online i w sklepach stacjonarnych
Wybieraj lokalnie

Wybieraj lokalnie

19 lis 2025
Dlaczego warto wybrać partnera z Polski? – jakość, odpowiedzialność i lokalne wsparcie W dobie globalizacji często łatwo zapomnieć, że najlepsze partnerstwa rodzą się blisko domu. Wybierając polskiego producenta odzieży kolarskiej, sportowej czy teamowej, zyskujesz znacznie więcej niż tylko gotowy produkt. 1. Współodpowiedzialność społeczna Współpracując z lokalnym partnerem, wspierasz polską gospodarkę i miejsca pracy. Nasze fabryki dbają o etyczne warunki pracy, uczciwe wynagrodzenia i rozwój lokalnych społeczności. Każdy produkt, który trafia do Twojego zespołu czy sklepu, jest efektem pracy ludzi, którzy czują dumę z tego, co robią. To nie tylko ubranie — to wartość dodana i świadomy wybór odpowiedzialny społecznie. 2. Doskonała jakość i nowoczesne technologie Polskie fabryki, w tym nasze, korzystają z najnowszych technologii i materiałów najwyższej jakości. Dzięki temu produkty nie odbiegają standardami od najlepszych marek światowych, a często je przewyższają w aspekcie dopasowania, trwałości i ergonomii. Każdy szew, każdy mankiet i każdy panel materiału jest testowany w realnych warunkach, co gwarantuje, że klient otrzymuje produkt, który naprawdę działa. 3. Konkurencyjne ceny i elastyczne warunki Lokalna produkcja to niższe koszty transportu, brak opłat celnych i większa kontrola nad procesem wytwarzania. Dzięki temu możemy oferować konkurencyjne ceny bez kompromisu w jakości. Elastyczne podejście do zamówień umożliwia dopasowanie ilości, kolorów czy personalizacji teamowej nawet w krótkim terminie. 4. Szybkie terminy dostaw i pełna kontrola nad procesem Kiedy współpracujesz z lokalnym producentem, nie musisz martwić się o tygodnie oczekiwania z drugiego końca świata. Terminy dostaw są krótsze, a kontrola nad każdym etapem produkcji — od projektu, przez materiał, po gotowy produkt — jest znacznie łatwiejsza. Dodatkowo, możliwość spotkania się w fabryce i obejrzenia procesu produkcyjnego daje poczucie bezpieczeństwa i realnego wpływu na finalny produkt. 5. Partner, który rozumie lokalny rynek i potrzeby klienta Polski producent zna realia rynku, specyfikę lokalnych drużyn, zespołów i klubów. Może szybciej reagować na zmiany w projektach, doradzać w kwestii materiałów i krojów, a także wspierać klienta w tworzeniu spersonalizowanej odzieży teamowej czy limitowanych edycji. Podsumowanie: wybór, który ma znaczenie Wybierając partnera z Polski, zyskujesz nie tylko wysokiej jakości produkt, ale także partnerstwo oparte na zaufaniu, odpowiedzialności i realnej współpracy. To szybkie terminy, elastyczne rozwiązania, wsparcie lokalnej gospodarki i możliwość uczestnictwa w procesie produkcji. W skrócie: dobry produkt zaczyna się od dobrego partnera — a najlepsze efekty osiąga się, kiedy jest blisko, odpowiedzialny i profesjonalny.
Stelvio i nic więcej

Stelvio i nic więcej

18 lis 2025
Stelvio — spodnie stworzone z myślą o wyzwaniach najwyższej klasy Każdy, kto choć raz stanął na starcie podjazdu Stelvio we Włoszech, wie, że to więcej niż zwykła przełęcz. To symbol wytrwałości, siły woli i determinacji tysięcy kolarzy, którzy każdego roku podejmują wyzwanie 48 serpentyn, stromych odcinków i nieprzewidywalnych warunków pogodowych. To właśnie ten duch inspiracji popchnął nas do stworzenia zimowych spodni kolarskich Stelvio, które pozwalają zmierzyć się z własnymi limitami, niezależnie od miejsca i trasy. STELVIO to długie, zimowe spodnie stworzone z myślą o najbardziej wymagających warunkach. Ten model łączy nowoczesną technologię, komfort i niezawodną ochronę przed zimnem, deszczem i wiatrem, zapewniając kolarzom pełną swobodę ruchu i bezpieczeństwo podczas treningów i zawodów. Zaawansowane materiały dla maksymalnej ochrony Spodnie Stelvio zostały wykonane z najlepszych materiałów, które gwarantują wydajność w ekstremalnych warunkach: Hydrofobowa tkanina DWR – skuteczna bariera przed wodą i wilgocią. Termoregulacyjna konstrukcja włókien – utrzymuje optymalną temperaturę ciała, nawet podczas intensywnego wysiłku. Zewnętrzna struktura splotu – odporność na wiatr i wodę przy zachowaniu pełnej elastyczności. Materiały pochodzenia włoskiego – gwarancja najwyższej jakości, trwałości i komfortu. Każdy element został przemyślany tak, aby sprostać wymaganiom kolarzy podczas zimowych treningów i zawodów, ale także przy trudnych podjazdach w każdych warunkach pogodowych. Wkładka La Fonte B-TECH – komfort na długie godziny w siodle Spodnie Stelvio wyposażono w zaawansowaną wkładkę La Fonte B-TECH, przeznaczoną zarówno do szosy, jak i MTB: Dystans: ponad 8 godzin Wymiary: 360 × 215 mm Gęstość: 180 kg/m³ Grubość: 14 mm Ilość warstw: 4 To gwarancja ergonomii, amortyzacji i pełnego komfortu, niezależnie od czasu spędzonego w siodle. Ergonomia i funkcjonalność na najwyższym poziomie Każdy detal spodni Stelvio został zaprojektowany z myślą o wygodzie i bezpieczeństwie: Krój Comfort Fit – idealne dopasowanie zapewniające swobodę ruchów. Zminimalizowana liczba szwów – redukcja ryzyka otarć i zwiększona trwałość. Ocieplana tylna część szelek – dodatkowa izolacja termiczna dla pełnego komfortu. Elementy odblaskowe – zwiększona widoczność w trudnych warunkach pogodowych. Szelki z oznaczeniem liczby zakrętów, procentem podjazdu i wysokością nad poziomem morza – mały detal, który inspirowany jest legendarną trasą Stelvio i dodaje wyjątkowego charakteru każdej jeździe. Twoje Stelvio — Twoja przygoda Tak jak podjazd Stelvio jest wyzwaniem dla każdego kolarza, tak spodnie Stelvio stają się jego najlepszym towarzyszem. Chronią przed zimnem, deszczem i wiatrem, dopasowują się do ciała i dają pewność, że nic nie ograniczy Twojej koncentracji i mocy.
Wspópraca z MAT Atom Deweloper na 2026

Wspópraca z MAT Atom Deweloper na 2026

18 lis 2025
Kolejny rok, ta sama pasja: QUEST przedłuża współpracę z MAT Atom Deweloper Wrocław na sezon 2026 W świecie sportu są partnerstwa, które wykraczają daleko poza typowy sponsoring. Są relacje oparte na zaufaniu, wspólnych celach i przekonaniu, że obie strony dążą do tego samego — tworzenia najlepszych możliwych warunków do rozwoju zawodników i budowania kolarskiej przyszłości. Właśnie taka współpraca łączy nas z MAT Atom Deweloper Wrocław, jednym z najbardziej rozpoznawalnych i utytułowanych zespołów kolarskich w Polsce. Dlatego z dumą ogłaszamy, że QUEST pozostaje oficjalnym partnerem i sponsorem odzieży teamowej także w sezonie 2026. Razem od lat — i z każdym rokiem mocniejsi MAT Atom Deweloper Wrocław to zespół, który od lat udowadnia, że konsekwentna praca, profesjonalizm i odwaga w podejmowaniu wyzwań przynoszą realne efekty. Ich podejście jest spójne z naszym: nieustanne ulepszanie produktów, technologia podparta testami w realnych warunkach i ogromna dbałość o detale. Nasza odzież trafia w ręce zawodniczek, które każdego dnia poddają ją najbardziej wymagającym testom — treningom, zgrupowaniom, startom w Polsce i za granicą. To właśnie dzięki nim wiemy, co działa doskonale, co można ulepszyć i jakie rozwiązania mają realny wpływ na wyniki sportowe. Sezon 2026 — nowy design, nowe technologie, te same wartości W nadchodzącym sezonie przygotowujemy dla drużyny kompletny zestaw odzieży wyścigowej i treningowej, oparty na najnowszych materiałach i krojach z naszej kolekcji 2026. Każdy element został stworzony z myślą o intensywnej eksploatacji — od aerodynamicznych koszulek startowych, przez lekkie kurtki, po zaawansowane spodenki kompresyjne. Wspólnym celem jest jedno:dać zawodnikom to, co najlepsze, by mogli skupić się na tym, co dla nich najważniejsze — ściganiu. Dlaczego ta współpraca jest dla nas tak ważna? Bo MAT Atom Deweloper Wrocław to zespół, który inspiruje.Bo ich profesjonalizm i podejście do sportu idealnie oddają wartości, które od lat budują markę QUEST.Bo dzięki ich uwagom, testom i doświadczeniu rozwijamy produkty, które później trafiają do szerokiej społeczności kolarskiej. To nie jest współpraca „z logo na koszulce”.To realna, codzienna relacja, w której każdy trening, każdy wyścig i każda opinia mają znaczenie. Patrzymy w przyszłość — razem Wierzymy, że sezon 2026 przyniesie zespołowi jeszcze więcej sportowych sukcesów, a nam — kolejne inspiracje do tworzenia jeszcze lepszej odzieży. Jesteśmy wdzięczni, że to właśnie QUEST może towarzyszyć im na każdym kilometrze. Kolejny rok z MAT Atom Deweloper Wrocław?Tak — i jesteśmy z tego dumni. A najlepsze dopiero przed nami.
Platinum 2026 — nowa jakość, nowa filozofia, nowe materiały

Platinum 2026 — nowa jakość, nowa filozofia, nowe materiały

18 lis 2025
1. Nowe materiały klasy pro-level Zastosowaliśmy ultranowoczesne tkaniny używane w wyścigach UCI, zoptymalizowane pod kątem przewiewności i wagi. Każdy element — koszulka, bluza, kurtka, spodenki — został zaprojektowany z myślą o realnej pracy ciała podczas wysiłku. Koszulki są lżejsze o ponad 20%, spodenki zyskały bardziej dynamiczne panele kompresyjne, a bluzy — wentylację, która pracuje nawet przy niskich prędkościach. 2. Aero tam, gdzie ma sens Nie dodajemy aerodynamiki „na siłę”.Dodajemy ją tam, gdzie daje realną różnicę w czasie jazdy:ramiona, barki, rękawy, boczne panele. To nie są elementy wyglądu — to elementy wydajności. 3. Komfort ride-all-day Zmieniliśmy konstrukcję szelek, mankietów i kołnierzyków tak, by nie przeszkadzały po 2, 4, 5 czy 8 godzinach jazdy. Testy trwały wiele miesięcy — także podczas intensywnych zgrupowań i startów. 4. 100% personalizacji teamowej Platinum 2026 to największe w historii możliwości customizacji: pełny zadruk paneli koszulek, indywidualne kolory i grafiki, logotypy klubowe w dowolnym położeniu, nowe opcje „limitowanych edycji” dla teamów. To linia, która pozwala zespołom wyróżnić się nie tylko jakością, ale i wizualną tożsamością. Jak powstawała nowa linia? To projekt tworzony z zespołami, nie dla zespołów.Każda zmiana ma swoje źródło w realnym treningu lub wyścigu. W procesie udział mieli m.in.: zawodnicy podczas całorocznych testów, trenerzy i serwisanci, fizjoterapeuci oceniający nacisk i zachowanie tkanin podczas jazdy, projektanci analizujący aerodynamikę i ergonomię. Platinum 2026 jest jak mechanik perfekcyjnie ustawiający rower:ma działać idealnie tu i teraz, niezależnie od warunków. Dla kogo jest Platinum 2026? dla zespołów PRO/ELITA, które potrzebują odzieży przygotowanej do wygrywania, dla klubów, które chcą w 2026 wejść poziom wyżej, dla ambitnych amatorów, którzy trenują tak, jak startują — na 100%, dla marek i grup chcących stworzyć unikalny team kit z najwyższej półki. Platinum 2026 — odzież, którą zobaczysz w peletonie w tym sezonie Nową linię wybrało już kilka zespołów na rok 2026 np. MAT Atom Deweloper Team, a pierwsze prezentacje zestawów pojawią się w mediach społecznościowych wraz z premierą sezonu. To dla nas największy dowód, że wprowadzane zmiany mają sens — bo autentycznie ułatwiają codzienną pracę kolarzy. Podsumowanie: nowy standard w odzieży teamowej Linia Platinum 2026 to: najlżejsza i najbardziej oddychająca linia teamowa w historii Quest, maksymalna personalizacja i nowy poziom estetyki, materiały i kroje klasy race-ready, wygoda od pierwszego do ostatniego kilometra, projekt współtworzony z zawodnikami. To nie jest tylko nowa kolekcja.To nowy standard dla profesjonalnej odzieży teamowej.
Patagonia 2026 — kolekcja, która zaczyna się od marzenia

Patagonia 2026 — kolekcja, która zaczyna się od marzenia

18 lis 2025
Kolekcje kolarskie rzadko mają swoją własną historię. Zwykle są odpowiedzią na potrzeby sezonu, nowe technologie, trendy. Jednak linię Patagonia 2026 stworzyliśmy inaczej — zaczęła się od obrazu. Od wizji miejsca, gdzie ziemia styka się z lodem, wiatr niesie zapach oceanu, a surowość krajobrazu jest równie inspirująca, co onieśmielająca. Patagonia.Region leżący na pograniczu Argentyny i Chile — dziki, nieujarzmiony, nieprzewidywalny. Kraina lodowców, jezior o nieprawdopodobnych barwach, skalistych szczytów i rozsypujących się pod kołami żwirowych szlaków. Kraina, w której wiatr potrafi w ciągu chwili zmienić kierunek, a światło układa się na górach tak, jakby malował je ktoś, kto nie uznaje konwencji. To właśnie tam — w jednym z ostatnich prawdziwie dzikich miejsc na naszej planecie — narodziła się inspiracja do stworzenia nowej linii kolarskiej Patagonia 2026. Od koloru wzburzonego morza po ciepło południowej ziemi Kolekcję zbudowaliśmy na barwach, które Patagonia daje sama z siebie.Nie z katalogu Pantone.Nie z najnowszych trendów modowych. Z natury. głęboka czerń południowych lasów w pełni księżyca, odcienie ziemi przeciętej setkami szlaków, szarości skał, które pamiętają epoki, oraz jeden kolor absolutnie wyjątkowy — wzburzone morze jesienią w Ameryce Południowej. Barwa, której nie da się zamknąć w jednym słowie. Pełna ruchu, przejść, emocji. Taka, jak jazda w miejscu, gdzie kończy się świat. Czym jest Patagonia 2026? To linia zaprojektowana z myślą o najbardziej wymagających warunkach — takich, które Patagonia serwuje codziennie. Superlekkie spodenki, które pozwalają pokonywać długie podjazdy bez niepotrzebnego obciążenia. Ultraoddychające koszulki stworzone na totalny upał — bo w Patagonii potrafi być i chłodno, i przeraźliwie gorąco. Bluzy, które oddychają szybciej niż Ty, a jednocześnie chronią przed nagłą zmianą pogody. To kolekcja, która ma pracować z naturą, a nie wbrew niej. Tak samo, jak kolarz pracuje z wiatrem, terenem i własnym ciałem. Wyprawa, która odmieniła projekt Na początku 2026 roku nasza nowa kolekcja wyruszy razem z Majką Włoszczowską na wyprawę do samej Patagonii. Nie przypadkiem. To właśnie Majka — z doświadczeniem, spokojem i ogromnym wyczuciem terenu — pomoże przetestować każdy element w środowisku, dla którego ta kolekcja została stworzona. Chcemy, by Patagonia 2026 była czymś więcej niż zestawem ubrań.Chcemy, by była pamiątką z miejsc, w których czas płynie inaczej, a jazda na rowerze przypomina powrót do pierwotnej radości z odkrywania nowych dróg. Patagonia 2026 — bo natura zawsze projektuje najlepiej W świecie, w którym wszystko powstaje szybko i zbyt często — dla samego powstawania — my zdecydowaliśmy się wrócić do korzeni. Przypomnieć sobie, że najlepsze kolory wymyśla morze. Najlepsze linie tworzy wiatr. A najbardziej wymagającym testerem jest ziemia, która nie zna kompromisów. Kolekcja Patagonia 2026 nie jest tylko nowością w ofercie.Jest zaproszeniem.Do jazdy w miejscach, które budzą emocje.Do bycia częścią przygody.Do odkrywania własnej Patagonii — gdziekolwiek ona jest.
Jak przygotować się do sezonu zimowego na rowerze?

Jak przygotować się do sezonu zimowego na rowerze?

13 lis 2025
Zima nie musi oznaczać przerwy w jeździe. Wystarczy odpowiednie przygotowanie, by cieszyć się trasą nawet przy niskich temperaturach. Sprawdź, jak zadbać o siebie, swój rower i sprzęt, by sezon trwał cały rok.
Jak prać odzież sportową?

Jak prać odzież sportową?

15 paź 2025
Prosty poradnik pielęgnacji odzieży technicznej Dobra odzież sportowa to inwestycja – w komfort, trwałość i przyjemność z jazdy. Aby służyła Ci jak najdłużej, warto zadbać o jej odpowiednią pielęgnację. Poniżej znajdziesz kilka praktycznych zasad, które pomogą zachować właściwości techniczne Twoich ubrań i sprawią, że będą wyglądały jak nowe przez wiele sezonów.  Zanim wrzucisz do pralki – przygotuj odzież Upewnij się, że w bębnie nie ma ubrań z rzepami, suwakami lub ostrymi elementami, które mogłyby uszkodzić delikatne tkaniny. Opróżnij kieszenie i zapnij wszystkie zamki oraz rzepy. Sznurki zwiąż, a ubrania odwróć na lewą stronę. Jeśli posiadasz woreczek ochronny, zawsze korzystaj z niego podczas prania – to najlepszy sposób, by uniknąć przetarć i zaciągnięć.  Dobierz odpowiedni detergent W przypadku odzieży z membraną używaj wyłącznie środków przeznaczonych do prania odzieży technicznej – klasyczne detergenty mogą zniszczyć powłokę ochronną. Jeśli ubranie jest tylko lekko zabrudzone, wystarczy pranie bez detergentów – nigdy nie stosuj płynów do zmiękczania tkanin. W przypadku bardzo delikatnych materiałów najbezpieczniejsze będzie pranie ręczne w letniej wodzie.  Ustawienia pralki – mniej znaczy więcej Wybierz delikatny program prania, który nie nadwyręży elastycznych włókien. Maksymalna temperatura: 40°C. Pierz z podobnymi kolorami, zawsze na lewej stronie, by zachować trwałość nadruków i kolorów  Po praniu – zadbaj o właściwe suszenie Nie susz w suszarce bębnowej – wysoka temperatura może uszkodzić włókna. Unikaj prasowania, czyszczenia chemicznego, chlorowania i wybielania. Raz na jakiś czas warto uruchomić pusty cykl pralki, by pozbyć się resztek detergentów.  Wskazówka od QUESTSPORT Stosując się do tych zasad, zachowasz oddychalność, elastyczność i wodoodporność swojej odzieży technicznej, a jednocześnie przedłużysz jej żywotność.Zadbaj o swoje stroje kolarskie tak, jak one dbają o Ciebie na trasie. 
Dlaczego warto jeździć rowerem jesienią i zimą?

Dlaczego warto jeździć rowerem jesienią i zimą?

15 paź 2025
Kiedy dni stają się krótsze, a temperatura spada, wielu kolarzy odkłada rower do wiosny. Tymczasem jazda na rowerze jesienią i zimą to świetny sposób na utrzymanie formy, wzmocnienie odporności i poprawę nastroju. Ruch na świeżym powietrzu działa jak naturalny antydepresant, a regularne treningi pozwalają zachować rytm i kondycję przez cały rok. Zimowe trasy uczą też panowania nad rowerem w trudniejszych warunkach – śliska nawierzchnia, wiatr czy lekki mróz potrafią podnieść poprzeczkę, ale jednocześnie rozwijają technikę jazdy i pewność siebie. Jak przygotować się do jazdy w chłodne dni? Zastanawiasz się, czy jazda w niskich temperaturach jest zdrowa? Tak – pod warunkiem odpowiedniego przygotowania. Kluczem jest dobra odzież, która chroni przed wychłodzeniem, a jednocześnie pozwala skórze oddychać. Zimowa odzież kolarska powinna: chronić przed wiatrem i wodą – wiatroszczelne i wodoodporne membrany utrzymują ciepło, nie blokując wentylacji, oddychać – by uniknąć przegrzania podczas podjazdów i wychłodzenia na zjazdach, zapewniać warstwowość – tzw. „cebulka” (bielizna termiczna + warstwa izolacyjna + kurtka) to najlepsze rozwiązanie w zmiennej pogodzie, zwiększać widoczność – odblaskowe elementy to must-have w krótkie, zimowe dni, dobrze przylegać – właściwe dopasowanie zapewnia komfort i zapobiega przedostawaniu się zimnego powietrza. Nie tylko na rower! Czy zimowa odzież kolarska sprawdzi się tylko w siodle? Absolutnie nie!Dzięki swoim właściwościom – takim jak izolacja termiczna, wiatroszczelność i oddychalność – sprawdzi się także podczas innych aktywności zimowych: na nartach biegowych, w trakcie górskiego trekkingu, podczas zimowych spacerów czy dojazdów do pracy. Zimowa jazda z QUESTSPORT Zimowa jazda na rowerze to wyzwanie – ale z odpowiednim strojem staje się czystą przyjemnością. Wysokiej jakości odzież kolarska z kolekcji QUESTSPORT zapewni Ci ciepło, komfort i styl, niezależnie od pogody.Postaw na sprawdzone rozwiązania i przygotuj się na mroźne, ale satysfakcjonujące przejażdżki, które pozwolą Ci rozpocząć nowy sezon w doskonałej formie. Sprawdź naszą ofertę zimowej odzieży kolarskiej i odkryj, jak dobrze może wyglądać funkcjonalność.